W dniu 17 września 2024r odbyły się uroczystości wojewódzkie z okazji Światowego Dnia Sybiraka a równocześnie 85 rocznicy agresji Związku Sowieckiego na Polskę zorganizowane przez Wojewodę Małopolskiego dr inż. Krzysztofa Klęczara, Krakowski Oddział IPN i Odział Sybiraków w Krakowie. Wojewódzkie uroczystości rozpoczęły się na Placu Ojca gen. Adama Studzińskiego: pod Krzyżem Katyńskim oraz tablicą Zesłańców Sybiru. Uroczystości rozpoczęły się odśpiewaniem Hymnu Narodowego przy akompaniamencie Orkiestry Wojskowej. W spotkaniu wzięli udział m.in. senatorowie i posłowie Rzeczpospolitej Polski, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych Małopolski i Krakowa, organizacji społecznych, mieszkańcy Krakowa i młodzież. Po odegraniu hymnu głos zabrał członek Zarządu Oddziału Sybiraków Krakowa Aleksander Brzózka, który przedstawił krótki rys historyczny wydarzeń 1939 r, następnie głos zabrał prezes IPN w Krakowie doc. dr habilitowany Filip Musiał oraz przedstawiciel władz samorządowych. Po przemówieniach nastąpiło uroczyste składanie kwiatów pod Krzyżem Katyńskim i tablicą Zesłańców Sybiru. Następnie orszak ze sztandarami udał się na Wzgórze Wawelskie.
O godzinie 17,30 w Brazylijce Katedralnej na Wawelu rozpoczęła się msza w intencji ofiar totalitaryzmu sowieckiego i niemieckiego oraz wszystkich poległych za Wolność Ojczyzny w której uczestniczyli m.in. Sybiracy. Mszę celebrował Biskup Krakowski Janusz Mastalski ,który wygłosił patriotyczne i płomienne kazanie nawiązujące do patriotyzmu i walki Polaków o wolność i niepodległość Polski. W mszy uczestniczył i modlił się za Sybiraków kapelan ojciec Jerzy Pająk.
Wystąpienie członka Zarządu krakowskiego Oddziału Związku Sybiraków na Placu Ojca gen. Adama Studzińskiego: pod Krzyżem Katyńskim oraz tablicą Zesłańców Sybiru.
Szanowni Państwo w imieniu własnym i Krakowskiego Oddziału Związku Sybiraków bardzo serdecznie witam wszystkich uczestników – w szczególności władze samorządowe Małopolski i Miasta Krakowa, żołnierzy, mieszkańców Krakowa, młodzież na dzisiejszej uroczystości zorganizowanej wraz z wojewodą krakowskim dr inż. Krzysztofem Janem Klęczarem i prezesem IPN w Krakowie doc. dr habilitowanym Filipem Musiałem z okazji 85 rocznicy agresji Związku Radzieckiego na Polskę oraz Światowego Dnia Sybiraka. Szczególnie serdecznie witam Sybiraków i harcerzy ze szczepu Memoria z Krzęcina, którzy na dzisiejsze uroczystości przybyli ze swoimi sztandarami. Witam tez tradycyjnie Kapelana Małopolskich Środowisk Kombatanckich ojca Jerzego Pająka.
Szanowni zebrani dzisiejszy dzień ma dla Sybiraków członków organizacji niepodległościowych, mieszkańców kresów wschodnich szczególne znaczenie. Dla podkreślenia roli jaką Związek dzisiaj odgrywa w pielęgnowaniu prawdy piekła, golgoty Polaków Wschodu Sejm Polskiej Rzeczpospolitej w 2013 r. ustanowił 17 września Dniem Sybiraka, który łączy się z obchodami agresji Związku Radzieckiego na Polskę. Pierwszy Światowy Dzień Sybiraka odbył się w 2004 r i obecnie corocznie 17 września odbywa się w rocznicę napaści radzieckiej na Polskę. W tym roku przypada 85 rocznica.
Szanowni zebrani dziś mam zaszczyt, jako Sybirak urodzony nad Bajkałem reprezentować nasz związek na dzisiejszej uroczystości.
Nasz Związek Sybiraków powołano 29 czerwca 1928, a legitymację nr 1 otrzymał marszałek Józef Piłsudski. Związek został reaktywowany już w wolnej Polsce w1989 roku. Podstawowym zadaniem naszym jest m. innymi przekazywanie młodemu pokoleniu prawdy historycznej o cierpieniach i represjach ludności Polskiej za walkę o wolną i niepodległą Polskę, wpajanie młodemu pokoleniu szacunku dla miłości i wierności ojczyźnie.
Dzisiaj zacytuję słowa Krzysztofa Cypriana Norwida – „Żeby kroczyć drogą przyszłą trzeba wiedzieć skąd się przyszło”. Słowa te powtórzył patron Sybiraków Św. Rafał Kalinowski, który mówił „Biada Narodowi, który o zachowanie przeszłości się nie stara. Wyrok zgubny dla siebie pisze.”
Trzeba powtórzyć słowa naszego Polaka św. Jan Paweł II, który mówił: „Wolności nie wolno tylko mieć, o wolność należy ciągle zabiegać, a kiedy jest taka potrzeba walczyć, nawet być gotowym ponieść ofiarę najwyższą”
Zanim nastąpiła agresja Związku Radzieckiego na Polskę w dniu 23 sierpnia 1939 r nastąpiło podpisanie paktu tzw. Ribbentrop-Mołotow, zwanego przez historyków jako pakt Hitler Stalin, który zawierał tajne klauzule napaści na Polskę i podział Polski między agresorami.
1 września 1939 roku Hitlerowskie Niemcy jako agresor bez wypowiedzenia wojny wkroczyły na teren Polski, a 17 września 1939 r Związek Sowiecki zaatakował Polskę. W tym dniu żołnierze sowieccy wkroczyli na ponad połowę terytorium II Rzeczypospolitej pod kłamliwym pretekstem „wzięcia w opiekę życia i mienia ludności ukraińskiej i białoruskiej” oraz „wyzwolenia ludu polskiego od nieszczęść wojny”. Dla Polski, walczącej od 1 września z niemieckim najeźdźcą, był to „cios w plecy”, a jego konsekwencje doprowadziły de facto do „czwartego rozbioru Polski”. Zaatakowane z 2 stron państwo polskie nie było w stanie obronić swojej suwerenności i ocalić terytorium przed okupantami. Praktycznie od 17 września 1939 r. rozpoczęły się sowieckie mordy na polskich oficerach i inteligencji, w których oprócz oddziałów wojska oraz NKWD uczestniczyli przedstawiciele mniejszości narodowych II RP kolaborujący z sowieckim okupantem. Do niewoli sowieckiej dostało się około 240 tysięcy Polaków-uczestników wojny obronnej. Polscy oficerowie zostali zamordowani m. innymi w Katyniu Ostaszkowie, Starobielski i Miednoje.
5 grudnia 1939roku Stalin wydał rozkaz – Polaków zamieszkałych na okupowanych terenach dawnej Polski, którzy mogliby zagrozić bezpieczeństwu Związkowi Radzieckiemu deportować na Syberię i do Kazachstanu. Zaczęła się gehenna i golgota Polaków. Były cztery główne masowe deportacje Polaków.
Pierwsza to 10 luty 1940r .Deportowano 220tys.polskich obywateli, głownie legionistów i służby leśnej.
Druga13 kwietnia 1940 r. Deportowano ponad 300 tysięcy obywateli Polskich głównie rodziny jeńców wojennych wziętych do niewoli we wrześniu 1939 r.
Trzecia to 21 czerwca 1940r,Deportowano ponad 240tys. Polaków,
głównie to Polacy z zachodniej Polski, którzy uciekali przed Hitlerem.
Czwarta to 21-22 czerwca 1941r. Deportowano ponad 300 tys. obywateli Polski.
W sumie w ramach 4 deportacji wywieziono ponad milion obywateli Polski. Niestety na tym nie skończyły się deportacje. Po wojnie w latach1946-1956 deportowano około 300 tysięcy Polaków, głównie ze Śląska.
Wywózki były sposobem na wymordowanie tysięcy Polaków baz żadnych zbrodni, bez wyroków, zniszczenie tego co polskie, sowietyzacja narodu.
Deportacje odbywały się przeważnie nocą, w wielkim pośpiechu, pod eskortą NKWD. Ludzi wywożono w bydlęcych wagonach, w wielkim zatłoczeniu, drzwi wagonów były zamknięte. Podróż trwała około kilka tygodni. Ludzie na zesłaniach dostawali wielkiego upokorzenia i mieszkali w warunkach zagrażających życiu – po około 60 osób w barakach. Byli traktowani jak bydło, zmuszani do katorżniczej pracy. Wielu zesłańców zmarło z głodu i pozostało tam na wieczne czasy.
Tam na „nieludzkiej ziemi” były najtrudniejsze warunki życia i pracy, gdzie temperatura wahała się od -50 stopni Celsjusza do +50 stopni. Najgorsze warunki panowały w Kołymie, Workujcie, Norris i Magadanie.
Wśród miliona 300 tysięcy obywateli polskich wywiezionych w latach 1939-1956 było około 160 tys. dzieci. Około 500 tys, osób zmarło, w tym 75 tys. dzieci,10 tys. dzieci pozostało w sierocińcach, nawet nie wiedząc o swoim pochodzeniu.
Dopiero po odzyskaniu przez Polskę suwerenności w 1989 r. możliwe było upamiętnienie polskich ofiar i męczeństwa doznanego od sowieckiego agresora. Deportowani odzyskali swą godność, która przez lata była ignorowana.
Dzień17 września stał się symbolem krzywd doznanych z rąk wschodniego sąsiada, w tym cierpień zesłańców. Prawdę o losach Polaków wywiezionych na wschód i więzionych w sowieckich łagrach przypominają żyjący Sybiracy i ich potomkowie. Obchody upamiętniające sowiecką agresję oraz Światowy Dzień Sybiraka to nie tylko sposób na przypomnienie o przeszłości, ale również okazja do refleksji nad trudną historią naszego narodu. Musimy pamiętać o tych, którym wolność zawdzięczamy, którzy oddali swoje życie i ponieśli najcięższe ofiary. Te wspomnienia są żywe w sercach Sybiraków, mimo tego, że mieli nakaz zapomnieć, nie mówić po Polsku. Dziękuję
Dzień Sybiraka 17 września 2024 r.
Data 17 września to dla Sybiraków data szczególna, ponieważ 17 września 1939 roku dramatycznie zmieniło się ich życie. W tym roku obchodzimy 85 Rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Związek Sowiecki realizował tajny pakt Ribbentrop- Mołotow z dnia 23 sierpnia 1939 roku, w myśl którego nastąpił IV rozbiór Polski. Terytorium Polski zostało podzielone pomiędzy dwóch agresorów; hitlerowskie Niemcy i sowiecką Rosję. Od tego dnia rozpoczęła się okupacja wschodnich ziem polskich i nastąpiło dołączenie ich do Ukraińskiej i Białoruskiej Republiki Ludowej. Na terenach wschodniej Polski, jednym z najgroźniejszych narzędzi ZSRR w walce z polskością, stały się masowe deportacje ludności polskiej, które miały miejsce w latach 1940 i 1941. Przypomnę tylko; przeprowadzono cztery masowe wywózki: 10 lutego, 13 kwietnia oraz w czerwcu 1940 roku. Ostatnia miała miejsce 20 czerwca 1941 roku. Późniejsze po 1946 roku dotyczyły żołnierzy Armii Krajowej i innych wrogów komunizmu. W czasie tych czterech wywózek deportowano 1.300.000 obywateli polskich według opracowań polskich władz emigracyjnych. Dane sowieckie mówią o 320.000 tysiącach deportowanych. Celem wywózek była sowietyzacja i zniszczenie wszystkiego co polskie. Organizacja i przeprowadzenie tych czterech wywózek była podobna. Męczeńska droga deportowanych zaczynała się w momencie nagłego, nocnego wejścia przez NKWD do domów i rozkazu spakowania się w ciągu kilkunastu minut. Potem trwający kilkadziesiąt dni transport na Syberię w bydlęcych wagonach, zamkniętych z zewnątrz, ze stłoczonymi zesłańcami, w przeszywającym zimnie lub zaduchu, bez wody i jedzenia, w fatalnych warunkach sanitarnych. Przyczyniło się to do licznych zgonów. Po dotarciu na przeznaczone miejsce czekała Polaków nadludzka praca, głód, brak dachu nad głową, choroby, pozbawienie opieki lekarskiej, prześladowanie przez NKWD. Nieco ulgi przyniósł w ciągu dwóch lat /1941- 1943/ układ Sikorski- Majski. O powrocie do Ojczyzny, do Polski, Sybiracy marzyli i modlili się nieomal codziennie, a matki opowiadały nam dzieciom jaka ta Polska jest piękna ze swoim domami, lasami, ogrodami i sadami, gdzie na drzewach są gruszki w kolorze niebieskim. To były moje wyobrażenia, bo błękitny kolor nieba, kiedy się pojawiał na dalekiej północy był dla mnie najpiękniejszy. Powrót do Ojczyzny nie był jednak taki jak sobie Sybiracy wyobrażali. Nie byliśmy witani z kwiatami, a wręcz przeciwnie; było rozczarowanie, że żyjemy i wracamy. Zesłańcy nie mogli wrócić do swoich domów, ponieważ pozostały one na zajętych przez sowiecką władzę kresach wschodnich. Ci których domy były w granicach obecnej Polski, zastali w swoich domach nowych właścicieli z nadania władz komunistycznych, dzięki reformie o nacjonalizacji i reformie rolnej. Zesłańcy syberyjscy byli wyrzuceni i wypędzeni z domu po raz drugi. Chcę podkreślić i zwrócić na to uwagę, że okres życia w komunistycznej Polsce nie był łatwy i sprzyjający Sybirakom. Nazywano nas zaplutymi karłami reakcji i wrogami komunizmu. Najlepszym postępowaniem Sybiraków było więc milczenie i trwało aż do lat 80-tych; do polskiego zrywu solidarnościowego i reaktywowania w 1989 roku Związku Sybiraków.
W 2004 roku, Związek Sybiraków ustanowił 17 września Dniem Sybiraka. W 2013 roku decyzją Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej dzień 17 września uzyskał status Światowego Dnia Sybiraka i status Święta Państwowego. Jest to hołd dla Polaków zesłanych na Syberię, upamiętniający tych, którzy zginęli tam, jak i tych, którzy wrócili z zsyłki. Dzień 17 września upamiętnia ofiary zesłań, ich heroizm i determinację w zachowaniu polskości.
Wanda Puszko-Tarnawska
Dzień Sybiraka 17 września 2024 spotkanie w Klasztorze O. Kapucynów w Krakowie
Tegoroczne uroczystości Dnia Sybiraka rozpoczęły się w Krakowie w kościele oo. Kapucynów Zwiastowania NMP na ulicy Loretańskiej11 przy tablicy poświęconej Sybirakom. Tablica ta ufundowana była przez krakowskich Sybiraków i odsłonięta 17 września 1989 roku, ze słowami: „ Pamięci rozstrzelanych, zamordowanych, zamęczonych w więzieniach, łagrach i na zesłaniu od września 1939 roku do 1956 roku i później, poświęcają Ci , którzy przeżyli i wrócili.” Po odmówieniu modlitwy za zmarłych i żyjących Sybiraków przez kapelana Sybiraków ojca Jerzego Pająka, delegacje Sybiraków, przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego, Instytutu Pamięci Narodowej i innych zaprzyjaźnionych instytucji i osób prywatnych złożyły pod tablicą wiązanki kwiatów. Zaprzyjaźnieni harcerze ze szczepu „ Memoria” z Krzęcina zaciągnęli przy tablicy wartę. Następnie wszyscy obecni w kaplicy, przeszli do udostępnionej przez ojca Gwardiana Tomasza Łakomczyka sali, gdzie kontynuowana była dalsza część uroczystości, prowadzona przez vice prezesa pana Piotra Stefańskiego. Na wstępie Wanda Puszko-Tarnawska wygłosiła okolicznościowe przemówienie, po czym nastąpiło udekorowanie zasłużonych dla Krakowskiego Oddziału Związku Sybiraków osób medalami 95-lecia Związku Sybiraków oraz odznaczeniami związkowymi. Po dekoracji i przekazaniu medali osobom wytypowanym, uczestniczące i chętne osoby zabierały głos. Na dalszą część uroczystości, która odbyła się na Placu ks. Adama Studzińskiego, wszyscy obecni przewiezieni zostali autobusem.
Wanda Puszko-Tarnawska
Poniżej link do zdjęć wykonanych i udostępnionych przez Panią Bettinę Lorenc.